niedziela, 12 maja 2013

Serdeczności mało.

Tak mi jakoś dzisiaj przykro.
Bo ludzie mają do siebie często tak okropnie niewiele sympatii, że aż prawie wcale. I ja jakoś dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego. Przecież okazanie życzliwości nic nie kosztuje, więc dlaczego ludzie tak jej sobie nawzajem skąpią?
I właśnie dlatego mnie ten lekki smutek chwycił, bo ja bym chciała, żeby wszyscy byli do siebie przyjaźnie nastawieni. Serduszko mi się kraja, jak tak patrzę, ile ludzie mogą mieć w sobie niechęci i nienawiści. Bo to przecież jest strasznie smutne.
Czasami sama się trochę dziwię, że z takiej obojętnej i cynicznej egoistki, zrobiła się ze mnie taka czuła dziewuszka. Znowu mam chęć się utulić. Za to swoje dobro. Nawet jeśli jest potwornie naiwne i utrudniające życie.

I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja z moją miłością niech sobie będę głupi.
Edward Stachura - Siekierezada